czwartek, 31 grudnia 2015

2015 rok dużych zmian i podróży.



To był rok dość szczególny - nowa praca i nowe wyzwania, koniec aktywnej kariery sportowej, początek bloga i kilka inspirujących podróży. To był dobry rok. A za podsumowanie podróżnicze niech robi jedynie to zdjęcie. Ono mówi równie dużo, jak słowa. Plany na 2016 są już w miarę wyklarowane. Póki co nie zdradzam tych dalekosiężnych. Zobaczymy, co z nich wyjdzie. Na drugą połowę stycznia rozważałam kilka opcji wyjazdu. Stanęło na Budapeszcie i już niesamowicie nie mogę się tego wypadu doczekać.  
Na koniec tego krótkiego wpisu życzę i Wam i sobie dużo zdrowia, bo to przecież najważniejsze. Reszta jakoś się ułoży. No i wielu wyśnionych podróży. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz